Bartosz Bednarczyk przyznaje w dołączonej do tej płyty książeczce, że zetknięcie z Fantazją C-dur Schuberta „to jest po prostu nokaut”. Jakub Jakowicz tylko mu w tym wtóruje. Dobrze, że to przyznają, bo to świadczy o tym, jak bardzo ta muzyka wkręciła wykonawców, a bez tego nie ma sensownego grania. Fantazja jest zresztą utworem nietypowym, niejednoznacznym, trudnym dla odbiorcy i dla wykonawcy. Czteroczęściowe dzieło powstało w tym samym roku co cykl Winterreise, ma więc w sobie coś z jego depresyjnego nastroju. Ma też jednak paradoksalnie w sobie coś ze stylu brillante – lekkość i wdzięk. Może się to wydawać niespójne, ale doskonale oddaje charakter tej muzyki – późnego, dojrzałego dzieła, w którym kompozytor wyraża się już dokładnie tak jak mu się podoba i nie idzie ze słuchaczem na kompromisy. Z wykonawcą też nie, o czym zajmująco opowiadają w załączonej do płyty książeczce obaj panowie. Dlatego też utwór może budzić mieszane uczucia, może też wymęczyć pomimo niezbyt długiego przecież czasu trwania (w sumie 25 minut).
Sonata a-moll to dzieło o wiele wcześniejsze, napisane przez kompozytora zaledwie 19-letniego, ale pomimo tego pełne głębi i wyrazu. Nie jest tak ekscentryczne jak Fantazja. To Schubert zdecydowanie bardziej klasyczny i ułożony. Więcej tu śpiewnych, lejących się melodii, które jednak wykonawcy traktują w sposób klasyczny, umiejętnie pilnując, żeby całość za bardzo się nie rozpłynęła.
Album wieńczy Rondo h-moll D 895 – brawurowa kompozycja, w której elegancja i wdzięk pomału ustępują miejsca chropowatości i ostrości, na co zresztą obaj panowie zwrócili baczną uwagę i co w grze swej podkreślili. Ich ostro akcentowany, drapieżny Schubert przywodzi momentami na myśl… dzieła Prokofiewa! Ciekawie się tego grania słucha, słychać też, że wykonawców ta muzyka angażuje i przejmuje.
Ja co prawda nie poczułem się Fantazją znokautowany, ale doceniam ją, i doceniam też to wykonanie. Może kiedyś dojrzeję do tego, aby się tym dziełem zachwycić, na pewno jednak warto po ten album sięgnąć, żeby docenić znakomity kunszt wykonawczy Jakowicza i Bednarczyka. Grają w sposób naturalny, spontaniczny i energiczny, doskonale odnajdując się przy tym w zróżnicowanym i bogatym świecie dzieł austriackiego kompozytora.
Franz Schubert
Fantazja C-dur D 934
Sonata a-moll D 385
Rondo h-moll D 895
Bartosz Bednarczyk – fortepian
Jakub Jakowicz – skrzypce
Polskie Radio