Bělohlávek dyryguje Janáčkiem

Na rynku pojawiła się właśnie kolejna płyta zmarłego w zeszłym roku Jiříego Bělohlávka, na której dyryguje Czech Philharmonic Orchestra. Tym razem na dwóch krążkach znalazły się dzieła Leoša Janáčka – Msza głagolicka (nagrana już w 2013 roku), Sinfonietta (z 2017 r.), Taras Bulba (A.D. 2014) i Dziecko skrzypka (z 2015 r.).  Muzyka tego kompozytora jest szalenie rozpoznawalna. Wiele tu powtarzających się, krótkich, ostrych i wyrazistych motywów, które powtarzane raz za razem dają efekt witalności, dzikości i wybuchowości. Pełno tu też jaskrawych efektów kolorystycznych, z częstym użyciem grających bardzo wysoko smyczków, blachy i perkusji.

Takim właśnie dziełem jest Msza głagolicka z 1926 roku, utwór jak na dzieło liturgiczne niemal barbarzyński w brzmieniu.  Muzyka jest impulsywna i efektowna, ale to wykonanie – nie za bardzo. Orkiestra i Chór Filharmonii Czeskiej brzmią w sposób uporządkowany, ale też niestety przesadnie grzeczny i spokojny. Brakowało mi tu tej zapamiętałej ekstatycznej obsesyjności, która charakteryzuje nagrania Klausa Tennstedta czy Sir Charlesa Mackerrasa. Na plus trzeba zaliczyć , że jest starannie nagrane – słyszymy dobrze zbalansowane brzmienie wszystkich sekcji, ale nie ma tu ani jednego momentu, w którym perkusja czy blacha mogłyby bardziej poszaleć. Nawet solo organów pod koniec Mszy w wykonaniu Aleša Bárty nie brzmi specjalnie potężnie. Gdybym miał jednak doszukać się plusów – wskazałbym na świetną jakość dźwięku, dobrych solistów i wyśmienity chór o pięknej barwie brzmienia.

Instrumenty dęte blaszane dominują też w Sinfonietcie – kompozytor zażyczył sobie ich tutaj aż 25 (4 waltornie, 9 trąbek C, 3 trąbki F, 2 trąbki basowe, 4 puzony, 2 eufonia, 1 tuba). Janáček początkowo zatytułował ten utwór Sinfonietta wojskowa, zmienił go jednak przed publikacją. Twórca przyznawał, że do napisania tego dzieła inspirowały go (podobnie jak Mahlera!) dźwięki orkiestr wojskowych, które zapamiętał z młodości. Sinfonietta wypada pod dyrekcją Bělohlávka zdecydowanie lepiej niż Msza. Muzyka jest ostra (dzięki krótkiej, ostrej artykulacji smyczków) i lakoniczna. Świetnie brzmi blacha i drewno, a dyrygent prowadzi orkiestrę w sposób energiczny i jednocześnie przejrzysty, świetnie wydobywając plany narracyjne różnych grup instrumentalnych.

Rapsodia Taras Bulba była inspirowana powieścią Nikołaja Gogola pod tym samym tytułem. Czeski kompozytor zdecydował się poświęcić swoje dzieło śmierciom trzech bohaterów – mamy więc tutaj Śmierć Andreja, Śmierć Ostapa oraz Przepowiednię i śmierć Tarasa Bulby. Dwa pierwsi panowie są synami tytułowego bohatera, kozackiego przywódcy walczącego z polskimi najeźdźcami. Muzyka jest efektownie orkiestrowana i dobrze łączy w sobie brutalność z elementami lirycznymi. O wykonaniu pod batutą Bělohlávka nie da się powiedzieć złego słowa. Gra orkiestry jest zjawiskowa, zaangażowana i intensywna. Tym razem perkusja pokazuje co potrafi!

Dziecko skrzypka (Šumařovo dítě) z 1917 roku, najmniej popularne z dzieł umieszczonych na tym albumie, było inspirowane balladą Svatopluka Čecha. Treść dzieła jest makabryczna i przypomina wiersze Karela Erbena, którymi inspirował się z kolei Dvořák. Wiejski skrzypek umiera, a jego zjawa pojawia się w nocy ponad śpiącym dzieckiem, aby zabrać je ze sobą w zaświaty. Przerażona opiekunka odgania ducha znakiem krzyża, ale to nie pomaga i dziecko umiera. Dzieło Janáčka w trafny sposób oddaje te wydarzenia, a rozbudowaną partię solową mają tu, co nie powinno dziwić, właśnie skrzypce. Mamy tu zarówno grozę, jak i delikatny liryzm, a wszystko to zaprezentowane jest w barwny i niebanalny sposób. Wykonanie jest angażujące i ciekawe, przejrzyste i dobrze współgra z założeniami kompozytora.

Bardzo udany zestaw i kolejny, niestety pośmiertny, dowód na wielkość Jiříego Bělohlávka. A że z temperamentu był klasykiem i Msza nie jest tak dzika i brutalna jak mogłaby być? Te minusy wynagradza piękno brzmienia i atencja w stosunku do detali. Pozostałe utwory są zrobione wzorcowo.

Leoš Janáček

Msza głagolicka
Sinfonietta
Taras Bulba
Dziecko skrzypka

Czech Philharmonic Orchestra
Czech Philharmonic Choir

Hibla Gerzmava – sopran
Veronika Hajnová – alt
Stuart Neil – tenor
Jan Martník – bas
Aleš Bárta – organy

Jiří Bělohlávek – dyrygent

Decca Classics

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.