„Tym, co najbardziej przykuło moją uwagę, kiedy pierwszy raz znalazłam się w Norwegii, nie była zjawiskowa architektura, minimalistyczne wzornictwo czy też zapach surowego drewna. To było światło” – tymi słowy Aleksandra Soboń-Wakarecy wprowadza słuchacza w świat fortepianowej muzyki norweskiej, zawartej na albumie Nordic Light. Okładkę całkiem trafnie zdobi obraz Zimowa noc w górach Haralda Sohlberga, który pasuje zarówno do tytułu jak i nastroju zawartych na krążku kompozycji. Kiedy mowa o muzyce tego kraju myśl automatycznie kieruje się w stronę Edvarda Griega. Jego kompozycje także znalazły się na płycie, jednak pianistka sięgnęła głębiej, odkrywając dla słuchaczy mało znane i kompletnie zapomniane nazwiska twórców XIX i XX wieku. Stanowi to o wielkiej wartości tej płyty, pomaga uświadomić że nie tylko jeden Grieg pisał tam wartą zapamiętania muzykę i że inni twórcy także pełnymi garściami czerpali z muzyki ludowej.
Jeśli chodzi o autora muzyki do Peer Gynta, to mamy tu dwa z Utworów lirycznych, dwa z Norweskich tańców ludowych oraz bardzo popularną suitę Z czasów Holberga. Jest ona najbardziej znana z przygotowanej później przez kompozytora wersji na orkiestrę smyczkową, jednak oryginał przeznaczony był właśnie na fortepian. To muzyka niezwykłej urody, wdzięczna, lekka i melodyjna. Wykonana jest przez pianistkę w sposób znakomicie podkreślający jej walory. Soboń-Wakarecy gra ją miękko i delikatnie, jednocześnie wyraźnie akcentując taneczne rytmy i żywy, wyrazisty charakter muzyki. Tempa są bardzo szybkie, jednak nie zagonione. Świetne są także wspomniane już Norweskie tańce ludowe – utwory późne, radykalne pod względem harmonii, szorstkie i bardzo ciekawe.
Geirr Tveitt (1908-1981) był podobno jednym z najciekawszych norweskich kompozytorów XX wieku. Odnosił we wczesnym etapie życia sukcesy za granicą, jednakże w rodzimej Norwegii zainteresowanie jego twórczością było nikłe, co wynikało częściowo z niezbyt sympatycznych poglądów politycznych twórcy. Zgorzkniały kompozytor po powrocie do kraju nie publikował swoich rękopisów. Trzymał je wszystkie w rękopisach w drewnianych skrzyniach na swojej farmie w Kvam. Niestety, większość z ok. 300 skomponowanych przez niego dzieł zaginęła w czasie pożaru, który strawił zabudowania w latach 70. Na płycie znalazła się krótka i melancholijna Pieśń powitalna, pochodząca ze zbioru 50 melodii ludowych z Hardanger op. 150.
Halfdan Kjerulf (1815-1868) to kompozytor o pokolenie starszy od Griega, który zresztą inspirował się jego dziełami. Na krążku znajduje się urokliwa miniatura, Idylla, oraz znacznie od niej ciekawsze cztery aranżacje norweskich tańców ludowych: halling, dwa springdanse oraz jølstring. Ciekawy jest zwłaszcza drugi ze Springdansów, oparty jest bowiem na melodii, którą wykorzystał także Grieg w swojej uwerturze W jesieni. Powstała ona w 1865 roku, a więc cztery lata po utworze Kjerulfa. Być może obaj inspirację zaczerpnęli od kompozytora i zbieracza muzyki ludowej Ludviga Mathiasa Lindemana, który już od lat 40. kolekcjonował i wydawał zbiory melodii ludowych.
Agathe Backer Grøndahl (1847-1907) była cenioną kompozytorką i pianistką. Porównuje się ją do sławnej Klary Schumann i nazywa pierwszą norweską impresjonistką. Artystka ma na koncie ok. 400 utworów – są to głównie pieśni i dzieła przeznaczone na fortepian. Na płycie znalazł się tylko jeden jej utwór – Zwiędły z napisanego w 1896 zbioru Utworów fantastycznych op. 39. To charakterny utworek trwający niespełna 39 sekund. Szkoda że na krążku nie znalazło się więcej kompozycji tej autorki.
Ciekawym kompozytorem był David Monrad Johansen (1888-1974), który przeszedł do historii jako autor pierwszej biografii Griega. Twórca ten, podobnie jak Tveitt, miał nieciekawe poglądy polityczne, którymi skazał się na ostracyzm środowiska muzycznego po II wojnie światowej. Znacznie bardziej interesująca od zapatrywań politycznych tego artysty jest jego muzyka. Na krążku znajduje się trwająca niewiele ponad 9 minut suita Obrazki z Nordlandu op. 5 z 1918 roku, inspirowana miejscami kojarzącymi się kompozytorowi z dzieciństwem. Składa się z czterech części, a ich tytuły brzmią: Profil kobiety, Kamienny bożek, Renifery i Ku górom przodków. To sentymentalna (acz stylistycznie bardziej już modernistyczna niż romantyczna) podróż w przeszłość, inspirowana po trosze literaturą (pierwsze ogniwo zainspirowane zostało postacią z powieści Wielkie lasy Andreasa Hauklanda), a po części własnymi przeżyciami i tęsknotami autora.
Harald Sæverud (1897-1992) to kolejny z mało u nas znanych XX-wiecznych twórców norweskich. Jego Z diabłem na pięć to pierwsze ogniwo z suity do muzyki scenicznej do Peer Gynta z 1948 roku. Dzieło powstało na zamówienie reżysera Hansa Jacoba Nilsena, który chciał przedstawić unowocześnioną wersję sztuki Ibsena i w tym celu potrzebował innej muzyki niż ta Griega. Muzyka Sæveruda jest oczywiście od niej radykalnie odmienna, co liczy się na plus, ale owej odmienności nie usłyszymy za bardzo w wersji fortepianowej. Czuć ją dopiero w bogato orkiestrowanej wersji oryginalnej, która jest zajmująca, ciekawa i wyrazista.
Minusy? Na płycie jest za mało (bo tylko 55 minut) muzyki. Aż korci, żeby posłuchać więcej dzieł kompozytorów zaprezentowanych na tym krążku, bo to muzyka niebanalna, wciągająca i bardzo swoista w nastroju, a przy tym wykonana przez Aleksandrę Soboń-Wakarecy znakomicie i z dużym wyczuciem. Nigdy nie byłem w Norwegii, więc nie mam pewności czy oddaje ona tamtejsze światło, ale na pewno pachnie drewnem.
Nordic Light
Geirr Tveitt
50 Melodii ludowych z Hardanger op. 150, nr 1 Pieśń powitalna
Edvard Grieg
Suita w dawnym stylu „Z czasów Holberga” op. 40
Utwory liryczne op. 57, nr 6 Tęsknota za domem
Halfdan Kjerulf
3 Utwory op. 4, nr 2 Idylla
25 Wybranych norweskich tańców ludowych, nr 4 Hildals Halling, nr 6 Springdans, nr 7 Springdans, nr 2 Jolstring
Edvard Grieg
Slåtter. Norweskie tańce ludowe op. 72, nr 8 Marsz Weselny Myllargutena, nr 15 Ślub Panny Skuldal
Agathe Backer-Grøndahl
Utwory fantastyczne op. 39, nr 9 Zwiędły
David Monrad Johansen
Obrazki z Nordlandu op. 5
Edvard Grieg
Utwory liryczne op. 54, nr 4 Nokturn
Harald Sæverud
I Suita Peer Gynt op. 28, nr 1 Z diabłem na pięć
Aleksandra Soboń-Wakarecy – fortepian
CD Accord